Aktualności

Wnioski po interwencji z Minneapolis

Tragiczna interwencja amerykańskich policjantów wobec Georga Floyda doczekał się już w Stanach Zjednoczonych wielu komentarzy i analiz. Przebieg całej sytuacji przeanalizował również wykładowca słupskiej Szkoły Policji, który szczegółowo opisuje sam przebieg zdarzenia a także odnosi go do polskich realiów policyjnej służby.

W maju tego roku, w amerykańskim mieście Minneapolis miała miejsce tragiczna w skutkach interwencja miejscowej policji. Podczas działań funkcjonariuszy doszło do śmierci 46-letniego Georga Floyda. Prawie dziesięciominutowe nagranie obrazujące trzymanie go poprzez dociskanie kolanami do ziemi przez policjanta widział cały świat. Wyraźnie można było zaobserwować moment, w którym przestaje wykazywać oznaki życia.

Wykładowca Zakładu Interwencji Policyjnych kom. Damian Bartnicki jest autorem artykułu, w którym szczegółowo opisuje interwencje amerykańskich policjantów a także odnosi jej elementy do realiów interwencji podejmowanych przez polskich policjantów.

Jak pisze sam autor, głównym celem opracowania „[…] było wskazanie przyczyny śmierci Georga Floyda. Jak wykazałem, kluczowy nie był wcale ucisk szyi, jak sugerują media. Natomiast było nią długotrwałe naciskanie na tułów mężczyzny, który miał założone kajdanki na ręce trzymane z tyłu, uniemożliwiające w ten sposób wykonywanie właściwych ruchów oddechowych, co doprowadziło po kilku minutach do jego uduszenia. Źle wyciągnięte wnioski z tego tragicznego zdarzenia mogą spowodować przekonanie, że bezpieczne jest przygniatanie obezwładnianego do ziemi, byle nie dotykać jego szyi. Budujące jest to, że polskie procedury wynikające z przepisów prawa nie pozwoliłyby na śmierć Georga Floyda, lecz żeby były one sprawne, funkcjonariusze muszą ciągle się szkolić […].

Mając świadomość jak ważny, medialny i społecznie drażliwy jest temat amerykańskiej interwencji kom. Damian Bartnicki - przy pisaniu tego artykułu - skorzystał z pomocy prof. Jarosława Berenta, który był konsultantem medycznym opracowania.
Cały artykuł opublikujemy na wkrótce na naszej stronie internetowej. W wersji drukowanej ukaże się on również w miesięczniku POLICJA 997.

Powrót na górę strony